Uparty ale inteligentny.

 

 

Nie wszyscy szkoleniowcy lubią współpracować z siberianami, gdyż są one kapryśne i właściciel musi nauczyć się tolerować ich humory. W jednej chwili pies tej rasy jest wesoły, posłuszny, a zaraz potem staje się znudzony, nieufny, obojętny na pieszczoty. Ponadto husky wykazuje skłonność do dominacji. Dorastający husky w wieku 9 – 12 miesięcy przechodzi okres buntu, staje się wówczas bardziej stanowczy, a pewnych sytuacjach nawet niebezpieczny. Jeśli właściciel pozwoli mu przejąć ster, husky z pewnością to wykorzysta. Dlatego właściciel musi szynko reagować na dominujące zachowania, takie jak: wchodzenie do domu przed panem, wspinanie się i skakanie na niego, próby warczenia, gryzienia, żebranie przy stole. Właściciel musi narzucić psu swój autorytet, ustalić obowiązujące w stadzie zasady. Ale husky nie podda się tak szybko, przez całe życie będzie szukał sposobu, aby przechytrzyć pozostałych domowników i zostać przywódcą sfory.

 

Dla psów tej rasy wskazane są regularne treningi posłuszeństwa; możemy go przeszkolić sami albo zapisać na kurs. Wspólne szkolenie z pewnością wzmocni więź między właścicielem i czworonogiem. Opiekun będzie mógł sprawować nad psem kontrolę. Trzeba jednak pamiętać, że siberian husky może się szybko znudzić, powtarzając te same ćwiczenia. Często nie potrafi się na nich skupić, znajduje setki ciekawszych zajęć (bieganie za patykiem, kopanie dołów, pogoń za gołębiem). Próbuje też wciągnąć do gry opiekuna i inne psy. Jeśli mu się to uda, zaczyna się zabawa na całego. Husky biega jak szalony, zakreśla koła, na zmianę przyśpiesza i zwalnia. Zaczepia właściciela, przynosi mu patyki, piłki a po chwili zabiera. Próbuje ustalić zasady gry.

 

 

Siberian lubi obserwować otoczenia. Wszystko ma na uwadze, choć czasami wydaje się nieobecny. Preferuje niższe temperatury, dlatego woli noce spędzać na dworze. Husky nigdy nie będą psami stróżującymi ani obronnymi, ponieważ wpuszczą do domu każdego, nawet złodzieja. Gości witają wylewnie, ale po chwili wracają do swoich zajęć. Z reguły nie szczekają. Porozumiewają się wyjąc i wydając chrapliwe dźwięki. Wyciem obwieszczają światu swoją obecność, nawołują swych pobratymców. Radosnym „gadaniem” wyrażają oczekiwanie na coś przyjemnego.